Podczas pobytu na Chorwacji na moich łydkach zaczęły się pojawiać czerwone krostki przypominające ugryzienie komara. Myślałam, że to faktycznie tamtejsze owady bardzo mnie nie lubią i kąsają c chwilę. Z dnia na dzień krostek było coraz więcej. Kiedy zaczęły się pojawiać na ramionach, a ja wystawiając je na słońce myślałam, że zaraz spali mi skórę już wiedziałam, że to uczulenie na słońce.
Co to takiego ?
Alergia na słońce to nadmierna wrażliwość na promienie słoneczne. Każdy z nas ma określoną tolerancję na promieniowanie UV, jeżeli przekroczymy możliwą dawkę pojawia się uczulenie.
Wyróżnia się dwa rodzaje alergii :
fotodermatoza idiopatyczna - pojawia się zwykle po pierwszym kontakcie z promieniami słonecznymi,
fotodermatoza egzogenna - spowodowana jest kontaktem z substancją zwiększającą wrażliwość skóry, np. kosmetyk.
Jak sobie radzić w takich sytuacjach?
Najważniejsze to ograniczyć do minimum kontaktów ze skórą promieni słonecznych. Na wakacjach ciężko siedzieć cały dzień w hotelu, więc ja zakładałam bluzki z krótkim rękawem, nie na ramiączkach. Nie opalałam się,
Przyjmowanie wapna - dwa razy dziennie piłam wapno rozpuszczone w wodzie.
Smarowanie wysypki maścią cynkową - maść kosztuje 2,50 zł, a działa rewelacyjnie. Wysusza krostki, przynosi ulgę.
Lepiej zapobiegać niż leczyć, czyli jak przygotować skórę do lata ?
Trzy miesiące przed sezonem letnim, czyli ok lutego, marca należy przyjmować beta karoten.
Skórę należy powoli oswajać ze słońcem. Początkowo opalać się 5 minut i zwiększać stopniowo dawkę,
Stosować kremy z filtrem SPF co najmniej 30+
takie uczulenie to nic fajnego :(
OdpowiedzUsuńoj współczuję :/ na szczęście ja mam wysoką tolerancję na promienie UV. U mnie jedynie skóra piecze jak się za bardzo spalę :)
OdpowiedzUsuńOjoj współczuję;( Mam nadzieję że już wszystko ładnie Ci zeszło.
OdpowiedzUsuńDobrze,że moja skóra jest przyzwyczajona do słońca:))
Tak, wszystko zeszło :-)
UsuńNie miałam nigdy tej maści :)
OdpowiedzUsuńteż miałam uczulenie na słońce, ale pewnego lata mi po prostu przeszło. tak samo z siebie. a miałam od dziecka. przeszło kiedy miałam jakoś 17-18 lat.
OdpowiedzUsuńmoja babcia na poparzenia słoneczne stosowała jogurt, kefir albo maślankę (nie pamiętam, które. może zamiennie)
Ja co roku miewam takie uczulenie na dekolcie i ramionach, paskudnie swędzi. Dzięki za podpowiedź w temacie maści cynkowej, wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń