Ja niestety nie zdążyłam zobaczyć filmu w kinie, ale postanowiłam zamówić książkę.
Po przeczytaniu książki obejrzałam film i dzisiaj przedstawię Wam posumowanie, czy lepiej zobaczyć film, czy przeczytać książkę.
Książka Niebo istnieje naprawdę jest opowieścią ojca Toda Burpo o losach ich rodziny. Szczęśliwa kochająca się rodzina żyje spokojnie do czasu aż zaczynają na nich spadać nieszczęścia. Początkowo Tod choruje, nie może pracować, zaczynają mieć kłopoty finansowe. Kiedy myślą, że już nic gorszego nie może się stać Colton z silnym bólem brzucha trafia do szpitala. Po wielu badaniach i problemach z diagnozą okazuje się, że to wyrostek robaczkowy. Po kilku operacjach i ogromnej sile modlitwy chłopiec wraca do zdrowia. Po powrocie do domu zaczyna opowiadać, że był w niebie. Widział Jezusa i anioły dla niego śpiewały. Początkowo nikt mu nie wierzy, ale wiarygodność z jaką opowiada o tym sprawia, że wszyscy zaczynają wierzyć w jego podróż do nieba.
Ilość stron : 189
Okładka miękka
Rok wydania : 2011
Film powstał na podstawie książki Toda Burpo. Opowiada wydarzenia z książki w telegraficznym skrócie. Kilka faktów z życia chłopca jest pominięte, ale reżyser w bardzo dobry sposób ukazuje cierpienie, miłość, przyjaźń.
- Data premiery: 16 kwietnia 2014 (Stany Zjednoczone)
- Długość: 100 minut
Ja osobiście wolę książkę, bo historia chłopczyka jest w niej bardziej rozbudowana,ale jeżeli nie lubicie czytać film także w bardzo dobry sposób przedstawi historię Coltona.
Czytałam książkę i oglądałam film, jednak książka podobała mi się trochę bardziej :)
OdpowiedzUsuńCzęsto ekranizacje psują opowieść książkową, ale tu widzę dali radę :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńciekawa książka może w najbliższym czasie po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam ani o filmie, ani o książce. Ale film mogłabym oglądnąć :)
OdpowiedzUsuńTytuł zapisałam,chętnie przeczytam tą książkę:))
OdpowiedzUsuńTak to zwykle bywa, że książki są znacznie lepsze niż filmy. A ten film oglądałam i pewnie kiedyś sięgnę po książkę :)
OdpowiedzUsuń